trust and control trust and control
305
BLOG

Prezes SN ufa PKW. A czy TY ufasz Prezesowi SN?

trust and control trust and control Polityka Obserwuj notkę 3
Już nie tylko Ci, którym nie jest dana łaska niewiedzy mają gorzką świadomość, że III RP, której akuszerem był gen. Czesław Kiszczak, jest w stanie  w i e l o p ł a s z c z y z n o w e j  degrengolady (rzecz jasna, póki co, nadal dobrze się w niej mają prawdziwi beneficjenci POtwora Kiszczaka). Obecna AFERA wyborcza jest tego n - tym dowodem (będzię ich coraz więcej).
 
Jeszcze przed wczorajszym spotkaniem z Prezydentem B.Komorowskiego, SSN Małgorzata Gersdorf, Pierwszy Prezese SN, którą B.Komorowski w dniu 30.04.2014 r. mianował Pierwszym Prezesem SN, a który ma prawo rekomendowania 3 członków (ostatecznie skompromitowanej w obecnym składzie personalnym) Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) wyraziła „pełne zaufanie”dla skierowanych do PKW sędziów SN… W tym kontekście, nie może dziwić, że kwestionowanie ważności  p a r o d i i  wyborów samorządowych to dla Prezydenta Bronisława Komorowskiego„odmęty szaleństwa”
 
Póki co, tajemnicą pozostaje natomiast czy Prezydent B.Komorowski ma nadal „pełne zaufanie” do Pierwszego Prezesa SN, wziąwszy pod uwagę fakt, że B.Komorowski Pierwszym Prezesem SN mianował SSN M.Gersdorf, tuż po umorzeniu przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie pozorowanego śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych (art. 231 par. 1 k.k.) i uzasadnionego podejrzenia o … korupcję (art. 228 par. 1 k.k.) m.in. przez … SSN M.Gersdorf (sygn. VI Ds. 204/12), natomiast już po nominacji SSN M. Gersdorf, Andrzej Seremet, Prokurator Generalny RP został zawiadomiony o kolejnych przestępstwach … obecnego Pierwszego Prezesa SN, w tym poświadczeniu nieprawdy (art. 271 par. 1 k.k.) w trakcie orzekania w SN w procesie przeciwko AEGON PTE S.A., który już w jego trakcie był określany przez pełnomocnika powoda, r.pr. Marcina Woronieckiego, mianem fikcyjnego, pozorowanego, korupcyjnie ustawionego „wała sądowego”. Czy wobec powyższego może jeszcze kogokolwiek dziwić, że SSN M.Gersdorf po spotkaniu z Prezydentem napisała w apelu do polityków i mediów, iż  r z e k o m o : „nie ma zagrożenia dla uczciwości przebiegu wyborów; tworzenie atmosfery histerii służy anarchizowaniu państwa”.Istne odmęty normalności, nieprawdaż…
 
Dlatego też zachęcam do lektury załączonych notek poświęconych właśnie obecnemu Pierwszemu Prezesowi SN (szczególnie poświęconej CBA, korespondującej z artykułemhttp://wpolityce.pl/spoleczenstwo/222697-tygodnik-wsieci-wszystkie-tasmy-z-nagranymi-politykami-po-prowadza-do-cba), a następnie samodzielnej odpowiedzi na pytanie:czy w ich świetle powyższego można jeszcze wierzyć, że obecny Pierwszy Prezes SN dokona rzetelnej i racjonalnej oceny ważności wyborów samorządowych i postawy członków PKW wskazanych przez SN?
 
Znamienne jest, iż Prezydent stwierdził, że to m.in. Prezes SN „ma w ręku decyzje personalne”, jeśli zaś chodzi o skład PKW, to on sam „jest tylko notariuszem, przyjmuje i podpisuje propozycje, czy właściwie decyzje personalne prezesów  TK, SN i NSA”. Czyli wszystko wskazuje na to, żemieliśmy spotkanie notariusza z sędziami oraz, że jeszcze wiele się musi zmienić, aby wszystko pozostało po staremu… Najwyraźniej zatem, tylko biedny Kazimierz Pawlicki, sekretarz PKW się pospieszył i honorowo złożył rezygnację…
.
 
PS.    

 

"III Rzeczpospolita coraz bardziej upodabnia się do organizacji przestępczej o charakterze zbrojnym. Mamy tego dowody. Na naszych oczach to się dokonuje. Przy okazji nasi okupanci z bezpieczniackich watah testują wytrzymałość opinii publicznej na różne sztuczki. (...) Organizacja przestępcza o charakterze zbrojnym sama się wybierze, sama się skontroluje, sama się oceni, sama się pochwali. A coraz więcej ludzi nie chce w tym widowisku statystować, ponieważ nie zna nawet nazwisk reżyserów. Współczuję sędziom Państwowej Komisji Wyborczej, dlatego że są w szalenie kłopotliwym położeniu, chociaż na własne życzenie. W przypadku demokracji, dobrze jest się od czasu do czasu odwoływać do klasyki demokracji, a zwłaszcza do jednego – Józefa Stalina, który powiedział, że w demokracji ważniejszy od tego kto głosuje jest ten, kto liczy głosy. A właśnie PKW przyjęła na siebie brzemię liczenia głosów"

Stanisław Michalkiewicz

Polska potrzebuje fighterów, a nie frajerów.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka