Artykuł 178 Konstytucji jednoznacznie stanowi, iż sędziowie podlegają ustawom, czyli także Ustawie kodeks karny. Dlatego też w przypadkach prawnie i faktycznie uzasadnionych dozwolona jest nie tylko krytyka, ale nawet zawiadamianie prokuratury o uzasadnionych podejrzeniach przestępstw popełnianych przez sędziów w toku orzekania. Ten bezsporny fakt potwierdza nie tylko stanowisko wyrażone przez prof. Piotra Kruszyńskiego: „Natomiast do krytyki po ogłoszeniu orzeczenia ma prawo każdy obywatel (…).” ale także zawiadomienie Prokuratora Generalnego RP o przestępstwie poświadczania nieprawdy (art. 271 par. 1 k.k.) m.in. przez … SSN Małgorzatę Gersdorf, obecnego Pierwszego Prezesa SN (!) …
Stan prawny i faktyczny ujawniony w notce: http://karioka.salon24.pl/658040,profesjonalna-demolka-pierwszego-prezesa-sn-dosc-trust-teraz-control, której jedną z niechlubnych bohaterek jest SSN Małgorzata Gersdorf, obecny Pierwszy Prezes SN (!) skutkuje działaniami Prokuratury Generalnej RP, która właśnie przekazała stosowne pisma do Prokuratury Rejonowej w Łomży „celem nadania mu stosownego biegu w trybie art. 327 par. 1 k.p.k.”.Art. 327 par.1 k.p.k. stanowi, iż postępowanie w którym uprzednio odmówiono wszczęcia śledztwa może być w każdym czasie podjęte na nowo. Przypomnieć należy, iż w postępowaniu Prokuratury Rejonowej w Łomży, sygn. 3 ds. 24/15 zainicjowanym zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa polegającego na poświadczeniu nieprawdy (art. 271 par. 1 k.k.) przez SSN Małgorzatę Gersdorf, obecnego Pierwszego Prezesa SN (!), w Postanowieniu SN o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej od w/w Wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie do rozpoznania przez SN, sygn. II PK 224/09) oraz SSA Grażynę Kornas, SSA Małgorzatę Micorek – Wagner i SSA Aleksandrę Tobiasz – Skrzypek w uzasadnieniu Wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sygn. III APa 193/06, prok. Marta Saracyn stwierdziła, iż pokrzywdzony w sprawie Ryszard Jach, były Wiceprezes Zarządu AEGON PTE S.A. ma „z r o z u m i a ł e niezadowolenie i poczucie p o k r z y w d z e n i a”, lecz Postanowieniem Prokuratury Rejonowej w Łomży o sygn. 3 Dsa 24/15 jednocześnie odmówiła w ogóle wszczęcia śledztwa w przedmiotowej sprawie – co – najdelikatniej mówiąc - jest widocznym prima facie szczytem niekonsekwencji prokuratury …
Na obecnym etapie tej afery mającej rangę wagi państwowej, m.in. z uwagi na usytuowanie ustrojowe Pierwszego Prezesa SN (i Przewodniczącego Trybunału Stanu, którym exdefinitione jest Pierwszy Prezes SN), ze względu na precyzyjnie i obiektywnie uzasadnione zarzuty karne formułowane m.in. przeciwko SSN Małgorzacie Gersdorf, powstaje zasadne pytanie: czy prokuratura potwierdzi pogląd Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego prezydenta RP, iż jest najbardziej zdemoralizowaną instytucją państwową?
W związku z tym, iż proces sądowy, w którym w sposób sprzeczny m.in. z jednolitym i jednoznacznie interpretowanym orzecznictwem SN orzekała SSN M.Gersdorf toczył się o wynagrodzenie pracownicze (podlegające szczególnej ochronie prawnej), przywołać należy pogląd wyrażony przez prawnika, Jacek Bąbka, prezesa Fundacji Badań nad Prawem, który postuluje, by sędziowie ponosili odpowiedzialność finansową za absurdalne wyroki: „Może jeśli poniosą konsekwencje majątkowe swoich błędów, to sami zrozumieją, że lepiej byłoby odejść z zawodu” oraz Piotra Andrzejewskiego, Członka Trybunału Stanu, który w grudniu 2014 r. oświadczył: „Ja uważam, że nie ma państwa prawa dopóki się rozgrzesza przestępców w togach, którzy obecnie pełnią funkcje w państwie.”
Dość TRUST. Teraz CONTROL.