Analiza informacji prasowych w sprawie sprzedazy 40–procentowego pakietu akcji banku PeKaO S.A., należącego do wloskiego banku Unicredit sugeruje, ze ktos mija się z prawda w sprawie fazy zaawansowania tej transakcji, jak i stopnia zaangażowania w nia PZU S.A. i Polskiego Funduszu Rozwoju.
24 sierpnia br. Posel Janusz Szewczak, który od lat postulowal repolonizacje bankow (na racjonalnych warunkach) w artykule pt.: „Lowcy bankowych okazji. Repolonizacja bankow jest i sensowna i konieczna” o przejmowaniu pakietu akcji banku PeKaO S.A. napisal m.in.:
„Kto płaci, ten powinien wymagać, zwłaszcza jeśli towar nie jest spod lady, a sprzedający na prawdziwym musiku. Śpieszyć, to się należy przy łapaniu pcheł, a nie przy kupowaniu banków i to będących w poważnych tarapatach, nawet we własnym kraju. (…)Głęboki sens mają z pewnością ludowe porzekadła - „Kupić, nie kupić, potargować warto”. Szczególnie banki trzeba kupować mądrze i odpowiedzialnie, zwłaszcza jeśli się je kupuje za pieniądze publiczne i pieniądze akcjonariuszy. Trzeba tak kupować, by nie dać się zwariować. I choć podobno pieniądze szczęścia nie dają. a dopiero zakupy sprawiają prawdziwą radość, to warto pamiętać, że w sektorze bankowym w Europie zbliża się czas jesiennych wyprzedaży i będzie tylko taniej. Nadmierny szał zakupów osłabia czujność i łatwo można zostać nabitym w butelkę. Warto więc kupować i repolonizować banki, ale nie przepłacając. Polski nie stać na kolejne błędy kupowania za każdą cenę.” vide:http://wpolityce.pl/gospodarka/305756-lowcy-bankowych-okazji-repolonizacja-bankow-jest-i-sensowna-i-konieczna
Tego samego dnia Wicepremier Mateusz Morawiecki wydal publiczne, jednoznaczne w tresci oświadczenie, iz: „PZU i Polski Fundusz Rozwoju nie prowadzą negocjacji w sprawie nabycia akcji Pekao od UniCredit - poinformował wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki w rozmowie z agencją Reuters."Nie prowadzimy żadnych k o n k r e t n y c h negocjacji, PZU i PFR nie prowadzą negocjacji" - powiedział Morawiecki w wywiadzie udzielonym we wtorek wieczorem.”; vide:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/PZU-i-PFR-nie-prowadza-negocjacji-ws-nabycia-akcji-Pekao-Morawiecki-3577065.html
Zupelnie nowe światło na sprawe rzucil dzis Financial Times. Portal gazet.pl napisal: „Brytyjski Financial Times napisał, że rozmowy pomiędzy polskim PZU, który chce kupić Pekao SA, a włoskim Unicredit, który chce ten pakiet sprzedać powinny się zakończyć do końca października. Obydwie strony próbują się dogadać co do ceny. Ich stanowiska różnią się o pół miliarda euro.Financial Times powołując się na trzy anonimowe źródła napisał, że PZU oferuje za pakiet kontrolny w Pekao SA nie więcej niż 3 miliardy euro. Przeliczając to po obecnym kursie euro (4,34 PLN) daje to 13,02 miliarda złotych. Z kolei Unicredit chce sprzedać posiadany pakiet 40 procent akcji Pekao SA za 3,5 mld EUR, czyli 15,2 mld PLN.”; vide:http://next.gazeta.pl/next/7,151003,20613662,pzu-proponuje-wlochom-za-pekao-sa-nie-wiecej-niz-3-miliardy.html#BoxBizLink
Z relacji FT wynika zatem, ze stanowisko PZU jest – wbrew oświadczeniu wicepremiera M.Morawieckiego – bardzo k o n k r e t n e, skoro ten dziennik wskazal precyzyjnie poziom oferty cenowej zlozonej ponoc przez PZU za sprzedawany wiodący pakiet w banku PeKaO S.A.
Ponieważ prace w bankowosci inwestycyjnej zacząłem wtedy, kiedy wicepremier Mateusz Morawiecki jeszcze studiowal historie, z doświadczenia w M&A wiem ze sprecyzowanie konkretnej oferty cenowej za pakiet akcji, majacy być przedmiotem transakcji przejecia (szczególnie o takim strategicznym znaczeniu jak ta), ma rutynowo miejsce w toku fazie k o n k r e t n y c h negocjacji, których ponoc nie było…
Zatem, w sprawie zakupu pakietu akcji PeKaO S.A. od Unicredit przez PZU ktos fundamentalnie mija się z prawda: albo Financial Times, albo wicepremier Mateusz Morawiecki.
Sprawa ma duzy ciezar gatunkowy, wziawszy pod uwage, iż w art. 39 ust. 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi zakazano manipulowania instrumentami finansowymi, zas w pkt. 4 ust. 2 tej ustawy, ustawodawca wskazal, iż manipulacja jest także: „rozpowszechnianie za pomocą środków masowego przekazu, w tym internetu, lub w inny sposób fałszywych lub nierzetelnych informacji albo pogłosek, które wprowadzają lub mogą wprowadzać w błąd w zakresie instrumentów finansowych:”…
A przeciez wicepremier M.Morawiecki, jako b. wieloletni prezes banku BZ WBK S.A. z pewnością ma świadomość rangi publicznie formulowanych stanowisk w tak delikatnej kwestii, jak przejecie banku PeKaO S.A. przez państwowego giganta ubezpieczeniowego i państwowy PFR.
